Lider konsorcjum hiszpańskiego Ferrovialu i Budimeksu, które rozbudowuje warszawskie lotnisko, przesłał do zarządzającego Okęciem Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze (PPL) pismo, w którym zasugerował konieczność rozpoczęcia rozmów regulujących sporne kwestie aneksem - informuje "Rzeczpospolita".
Zdaniem Adriana Furgalskiego, eksperta Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, żądaniom sporządzenia kolejnego (drugiego) aneksu do umowy zapewne będą towarzyszyć żądania kolejnych ok. 50 mln dolarów od Portów Lotniczych. Sytuacja ta spowoduje, że do otwarcia terminalu 2 może nie dojść w tym roku.
Furgalski widzi trzy sposoby rozwiązania problemu: podpisanie nowego aneksu, rozwiązanie siłowe lub sąd. W tym drugim przypadku można by wyrzucić wykonawcę z budowy i dokończyć inwestycję siłami innej firmy. Problem polega jednak na tym, że konsorcjum Ferrovialu i Budimeksu jest właścicielem projektu. By dokończyć prace, trzeba odkupić od niego te prawa. Cena byłaby zapewne astronomiczna.
Pozostaje jeszcze wejście w spór sądowy. W polskich realiach oznacza to jednak zamrożenie prac przy terminalu przynajmniej na rok.
Rzeczpospolita,
<< powrót do listy artykułów
Kamila Branecka
Dyrektor ds. Sprzedaży i Najmu
|